Wołanie o pomoc ...

/
2 komentarzy
Jestem matką .... mam dwójkę wspaniałych dzieci. Są zdrowe, biegają, śmieją się i bawią. Mam serce i uczucia. Ciężko mi patrzeć na "wołanie o pomoc" innych rodziców, nie dla tego, że nie chcę im pomóc tylko dla tego, że tak strasznie boli mnie wtedy serce. Tak bardzo im współczuję, tak bardzo chciała bym im pomóc, tak cholernie jestem zła, że ktoś pozwala tam u góry cierpieć dzieciom, tym małym niewinnym, bezbronnym istotom.
Pomagam ile mogę, nie odchodzę obojętnie, tu kliknę cegiełkę, tam przeleję grosza. Nie jestem bogata, ale papierosów nie palę, wódki nie pijam, jak nie kupię sobie dziś jakiejś pierdoły to przeżyję, a to dziecko ?? 
Najgorsze jest to, że Ci rodzice muszą prosić ... błagać o pomoc, o każdy grosz bo Państwo im nie pomoże, to mnie tak strasznie wkurwia. 
Są Fundacje, jest WOŚP ale to są ludzie zwykli ludzie, którzy próbują pomóc, a nasze Państwo, nasze podatki odprowadzane na Służbę Zdrowia ??!!!
Jak nie zrobisz awantury w szpitalu, albo u lekarza to nie ma szans na specjalistyczne badanie, które może pomóc.
Przykład: rodzice jadą do lekarza, dziecko nie przybiera na wadze, jest apetyczne, ma dwa latka, ucieka mu oczko ... Lekarze nic nie robią, odsyłają do domu, ale jest czujny rodzic, który wie gdzie zadzwonić, gdzie zapytać, robi się awantura w szpitalu. Robią dziecku rezonans ... guz pomiędzy oczodołem, a noskiem 4 cm ....
Z Życia wzięte ... 
Zastanawiam się czy ktoś w końcu się za to weźmie, czy łaskawie ręka rękę będzie myła, ZUS postawi sobie jeszcze kilka ślicznych budynków, od wszystkiego umywając ręce ??!!!
Przeżyłam już chwile grozy, wiem ile bólu i cierpienia kosztuje to rodziców, jak bardzo boli płacz dziecka, które cierpi. Nie chcę do tego wracać, ale nigdy nie wiemy co nam jest pisane i co nas czeka. 
Zwolnijmy, ukochajmy swoje dzieci, chodź tak bardzo czasami wyprowadzają nas z równowagi, spójrzmy na ich uśmiech i na radość, która z nich bije. 





Podobne posty:

2 komentarze:

  1. Niestety na każdym kroku się widzi takie sytuacje, już już nie mogę oglądać wiadomości czy programów typu uwaga, bo normalnie kończy się łzami co najmniej raz w tygodniu. Najgorsza jest ta bezsilność wobec systemu i ludzi bez serca. Każdego dnia powinno się być wdzięcznym jeśli do tej pory nie stała się w życiu tragedia. Zabrzmiało strasznie, ale wiesz o co mi chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i rozumiem, dla tego ten post... za długo to we mnie siedziało, wolałam wywalić to z siebie.

      Usuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza.