To nie będzie długi post, ani rozważny, nie jest również sponsorowany, jest po prostu zwykłym chłopięctwem, więc spodziewajcie się więcej zdjęć niż opisów :)


Nie no nie ma to jak trądzik w wieku trochę większym niż młodzieńczy, nie doskonałości, jakieś dziwne zaczerwienienia czy też inne takie sprawy. Niestety borykam się z tym, ale plus jest taki, że już nie nacodzień, że pozwolę sobie na wyjście z domu bez tony podkładu i innych "masek", a wszystko to za sprawą dobrze dobranych kosmetyków, a przede wszystkim Systematyczności...




No i niech będzie mój pierwszy TAG, na który skusiłam się przez Arcy i niech będzie jak się bawić to się bawić :)

1.Wolałabyś latać nad ziemią czy oddychać pod wodą?
Latać nad ziemią, czasami jak mam dobry humor właśnie tak się czuję, latam, wolna, swobodna bez żadnych przeszkód, porad i mądrych rad
2. Możesz przenieść się w czasie na jeden dzień i noc. Jakie to będą lata?
To jest moje ciche marzenie, zostawię odpowiedź tylko dla siebie :)
3. Kim chciałaś zostać w dzieciństwie?
Sprzedawcą ... do dziś pamiętam jak pod blokiem bawiłyśmy się w sklep, a za pieniądze służyły nam liście z drzew... Dziś jestem ... sprzedawcą :D 
4. Jest jakiś Czarny Charakter, który lubisz? Jaki?

Ja :D - niech żyje skromność 
5. Śpiewasz kiedy nie słyszy Cię nikt?

i jak słyszy też :) 
6. Co lubisz w moim blogu?

Kolorowe zdjęcia, język pisania i te oczy ... Czy te oczy mogą kłamać ?? :)
7. Wymarzona suknia na wymarzony bal? Jak by wyglądała?

Krótka zprzodu, długa z tyłu, z koronką, bajeczna :) jak u Księżniczki, tylko nie takiej grzecznej czy grzesznej :P
8. Chciałabyś się znaleźć w jakim serialu? W jakim?

Moda na sukces hihihihihihi 
9. Świat jest piękny, bo...

wystarczy spojrzeć na niego łagodniej, nie robić nic na przekór sobie, Kochać i być Kochanym...
Nigdy nie jest za późno na spisanie denka, a jak się ma tego nie wiele to "damy radę" :). Faktycznie w październiku nie szalałam i nawet coś z kolorówki zużyłam !!! :).
Tak więc zaczynajmy ...

                                           

         

Miałam się pochwalić tak wiec to zrobię bez zbędnych słów, same zobaczcie ... 
Zdjęcia no cóż - fotograf się mało postarał ;)

To taki głupi nawyk, a może i nie głupi, ale jeśli trafię na jakiś kosmetyk do ciała, który po kilku użyciach staje się moim przyjacielem, z żalu że za chwilę może się skończyć po prostu go " nie używam  " :), bo przecież nikt nie lubi się żegnać nawet na chwilę :)
Niestety chodź bardzo oszczędnie, za każdym razem z bólem serca kiedy go otwierałam, a w trakcie używania i myziania się szeroko uśmiechałam i relaksowałam, nadszedł czas i na niego ...



A kuku  :)