Life Like a butterfly: Fuksja

Fuksja - hit czy kit ??

4 komentarzy

Cześć Kobietki ...

zaczyna się sezon kolorowych, pełnych pasji, namiętności, głębokich kolorów paznokci tak więc i ja popadłam w taki lekki szał. Nie bawię się we wzorki, nie mam do tego umiejętności, ale żywe, jasne, pełne głębi kolorów jak najbardziej.

Dziś będzie Astor - jak pięknie być sobą...oo00000000iiiiiiiiiiii

Fuksja kolor głębokiego różu, często z nim mylony, więc przedstawienie go w różnych odcieniach grzechem nie będzie. Na pewno jest to kolor pojawiający się w kolekcjach letnich, przez jednych uznawanych przez kiczowaty, a jeszcze inni nie wyobrażają sobie żeby zabrakło go w ich garderobie.

Na pewno trzeba bardzo uważać z doborem tego koloru. Uważany za kolor zimny ( ???!!! ), dla mnie jak najbardziej kolor ciepły.

Mniejszy jednak problem jest gdy ubierzemy w fuksje nasze paznokcie.

Według opisu na buteleczce trwałość do 10 dni ... Za pierwszym razem udało mi się utrzymać go do 3 dni, obecnie mam 7 dni, ale nie ukrywam, że nałożyłam na niego utwardzacz.

Kolor głęboki, śliczny naprawdę uwielbiam go, rażący mocny róż - fuksja. Niesamowicie się świeci. Szybko schnie co jest ogromnym plusem.

Pędzelek ładnie ścięty, dobrze pokrywa płytkę paznokcia, lakier się nie ciągnie. Kolor żeby był intensywny i pokrył płytkę bez prześwitów należy zaaplikować go dwa razy. Polecam po nałożeniu pierwszej warstwy odczekać chwilę aż wyschnie i dopiero nakładać drugą.

Gwarantuje to nie tworzenie się pęcherzyków.

Jak dla mnie jest to mój hit tego lata czy jest on w modzie czy też nie, na pewno jeszcze nie raz w tym sezonie wiosenno - letnim zobaczycie go na moich paznokciach.

A Wy lubicie róże, fiolety, fuksje na pazurach ??

Pozdrawiam Klusi