Mój MiracleGel

Zdążyłam Wam już się pochwalić, że zostałam ekspertką Sally Hansen Miracle Gel, a teraz przyszła pora na to żeby pochwalić się Wam efektami i opinią na temat tego produktu.





Nie ma szans na pozbycie się u mnie zapasów !!! Nie żebym narzekała, ale czasami serce mnie boli jak widzę coś ładnego, pachnącego i nie daj panie jeszcze w promocyjnej cenie, a tu pamieć krótka aczkolwiek nie zawodna przypomina, ze peelingów to jest jeszcze 4, z czego dwa otwarte pod prysznicem itd.....

Plus dzisiejszego samochwalstwa - samochwała w kacie stała, wywstydzę i się wrócę :), jest taki, że w większości to moje prezenty urodzinowe, a co kupić nawiedzonej na mazidła babie ??? Kolejne mazidła :).



Zapraszam na mały przegląd półki.
P.S przydała by się właśnie jakaś nowa półka ;).

Dzień dobry :)

Znacie to powiedzenie "jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać" ?? niech mnie ktoś zastrzeli, ale nie pamiętam z jakiej reklamy to było hmmm nie proszek ?? Nie ważne, ale na pewno jest to ponad czasowe, a już z pewnością sprawdza się w kosmetykach, a przynajmniej w moich. 

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Ziaja.


Jeszcze raz przepraszam, za opóźnienia ale siła wyższa stanu nieważkości, nie pozwalała mi zbytnio funkcjonować. 
Dziękuję wszystkim  za udział w rozdaniu i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną i jeszcze nie raz się tu "spotkamy".
Żeby nie przedłużać :) 

Maszyna losująca 




wylosowała po długich pertraktacjach " proszę daj mamusi JEDNĄ karteczkę "  - źa laź poćekaj mieśam ( czyt. zaraz, poczekaj mieszam ) :). 

Jest mamy zwyciężczynię 


Świat Urody 159

ale, że mu się spodobało to i nagrodę pocieszenia "zafundował" dla 


Truskawkowy Świat :)



Dziewczyny gratuluję i proszę o kontakt na maila: 
szadowa@gmail.com





Cześć Wam ,
czy u Was też króluje kilka różnych, różniastych kremów do rąk ?? U mnie w sumie znajdzie się z 4, z czego każdy innej firmy, inny zapach, inne działanie. Najlepsze jest to, że różnice są w działaniu widoczne od razu.
Dzięki temu mogłam wybrać ten, który ma mi służyć przez cały czas i jest moim S.O.S, a pozostałe są porozkładane w każdym możliwym miejscy żeby były jak to się mówi pod ręką, a może i dłonią. 
Tak też ten najważniejszy, jedyny póki co - bo w końcu kobieta zmienną jest i ja też, więc na pewno nie będzie ze mną do końca świata i jeden dzień dłużej, ale jako mój wybranek jest ze mną przez 8 godzin dziennie czyli w półeczce w pracy, a pozostałe to tu, to tam :D, nigdy ich nie ma kiedy są potrzebne, ot to taka z nimi prawda.