Pewnie ciekawe jesteście skąd u mnie taka "mała" paczucha wypchana dobrociami kosmetycznymi :) Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że to ciąg dalszy współpracy z firmą :





Nie mam powodów do narzekań, nikt mnie nie goni, nikt nie popędza ( a chyba czasami by trzeba ), a teraz przyszła taka paka, że nie wiedziałam za co się tak naprawdę zabrać. 


Kartonik wypełniony samymi dobrociami, które bardzo chętnie wezmę w "obroty". Znalazłam coś do twarzy, coś do ciała i do włosów tak więc można by powiedzieć, że zostałam rozpieszczona cała od stóp do głów :)

Od lewej: 
Ziaja - odżywka codzienna pielęgnacja do każdego rodzaju włosów
Ziaja - szampon intensywna świeżość do włosów tłustych
Green Pharmacy - szampon do każdego rodzaju włosów Łopian większy 
Green Pharmacy - balsam do włosów farbowanych i po balejażu 
Pomijam fakt, że dziś otrzymałam zamówiony szampon i odzywkę z Mila :P i pod prysznicem są trzy szampony i jedna odżywka ... hmmmm włosomaniaczka ??? Nieeee chyba jeszcze nie :) 


Z Green Pharmacy mam właśnie styczność bo zakupiłam nie dawno w Rossmannie szampon do włosów, który obecnie jest w użyciu i wkrótce będzie o nim notka ....
Kosmetyków do włosów z Ziaja nie miałam i nie stosowałam więc jestem ciekawa jak się sprawdzą. 


Oczywiście były też próbki masła do ciała i mydełko Araganowe, które też już się mydli pod prysznicem :)

No i co Wy na to ?? :)