Magiczne nawilżenie mojej twarzy

/
8 komentarzy
Recenzja kosmetyku ze współpracy z :



Dziś nawilżę Wasze ciała poczynając od twarzy, poprzez szyję i dekolt.
Zapraszam do recenzji Głębokiego nawilżenia Serum błyskawiczne Algi  - Marion SPA.
Jakiś czas temu w paczce startowej z JM Spa&Wellness otrzymałam kilka pełnowymiarowych kosmetyków, z których miałam problem wybrać "co tu wrzucić na przekąskę dla mojego ciała" wybór padł na serum błyskawiczne.





 Od razu zaczęłam czytać informacje zawarte na etykiecie i na opakowaniu:

"Silnie skoncentrowane składniki poprawiają wygląd i kondycję delikatnej skóry twarzy, czyni skórę nawilżoną, miękką i jedwabistą w dotyku
przygotowuję skórę do substancji aktywnych zawartych w kremowej masce"
Aktywne składniki zawarte w serum:
Ekstrakt z alg -intensywnie nawilża i łagodzi skórę, usuwa zmarszczki, poprawia ukrwienie, przywraca naturalne pH
Witamina E - regeneruje, wzmacnia, neutralizuje szkodliwe działąnie wolnych rodników, wspomaga utrzymanie elastycznosci skóry
Witamina C - działa antyrodnikowo, co spowalnia proces starzenia się skóry
Prowitamina B5 - działą kojąco i skutecznie łagodzi podrażnienia




















Opakowanie- to mała, miła dla oka buteleczka plastikowa pojemności 30 ml z pompką wygodną w użyciu, która się nie zacina i dostajemy tyle produktu ile potrzebujemy, lepiej go sobie dołożyć niż wycisnąć za dużo.





Konsystencja - i tu moje zaskoczenie - głębokie nawilżenie kojarzyło mi się z czymś "tłustym" typu oliwka, olejek, maść, krem cokolwiek, a ty przeźroczysta maź, o o ładnym delikatnym zapachu, nie tłusta, wręcz w pierwszej chwili miałam wrażenie, że rozprowadza się jak kroplę wody.




No i jak się nie skusić jak tu takie dobroci, tym bardziej, że moja skóra przede wszystkim twarzy bardzo potrzebuje pielęgnacji i czegoś co złagodzi jej podrażnienia typu jakieś czerwone dziwne plamki, na które nic nie działa, a umycie twarzy wodę całkowicie odpada bo od razu robią się dwa razy bardziej zaczerwienione.
Serum nie pozostawia na twarzy tłustego filmu, dobrze i szybko się wchłania.. Na opakowaniu napisane jest, żeby stosować dwa razy w tygodniu ja to robiłam przez tydzień codziennie rano i nie podrażniło ono mojej skóry. Zaczerwienienia na twarzy już nie są ogniste tylko ładnie się wyrównały i nie są już tak widoczne. Skóra naprawdę jest dobrze nawilżona na długo. U mnie serum świetnie sprawdziło się jako baza pod makijaż. Fluid dobrze się rozprowadził, szybko wchłonął i na dodatek równomiernie. Nie zauważyłam żeby szybciej się skóra zaczęła świecić i  spokojnie cały dzień ładnie wyglądała.
Kosmetyku używam od miesiąca, w tej chwili już co drugi, trzeci dzień i mam wrażenie jak by z opakowania nic nie ubywało :)
Bardzo jestem zadowolona z tego kosmetyku, naprawdę zaskoczył mnie bardzo pozytywnie i szczerze mogę po polecić. 

Czy któraś z Was już miała z nim przyjemność ?? 

Zapraszam również na : 




Podobne posty:

8 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś wersje w saszetkach z peelingiem i maseczką, miło je wspominam. Pełna wersja może mnie kiedyś skusi w drogerii , zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o fajnie, mam nadzieję że kremik spisze się równie świetnie u Ciebie:) daj znać jakie pierwsze wrażenia:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po raz pierwszy widze to serum ,aczkolwiek nie mam wcale kontaktu s kosmetykami marion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę sprawdza się u mnie super

      Usuń
    2. na razie mam tyle kosmetyków ,że zakup kolejnych to zbrodnia :P

      Usuń
    3. hihihihi spokojnie będę Cię kryć ;) nikt się nie dowie.

      Usuń
  4. Recenzja zachęca do wypróbowania. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza.