Shea spa fit

/
5 komentarzy
Masło Shea 

czyli... do ciała i masażu czekolada z pomarańczą...Uwielbiam czekoladę w kostkach, w słoiczku, na lodach i pod postacią lukru :-D, a to masełko mówiło zjedz mnieeeeee !!!! Zapach oszałamiający, a wygląd babeczki nie dawał za wygraną :D ale spokojnie nie zjadłam ... Za to kolejnym produktem, który wybrałam sobie do testowania, a otrzymałam go wraz z paczką jest właśnie  masełko od firmy 






Od dawna miałam ochotę przetestować jakiś produkt z Masłem Shea intryguje mnie swoim działaniem tak samo jak olejek Araganowy - już same nazwy tych produktów brzmią kusząco. 
Masło to od tysięcy lat służy do pielęgnacji ciała, włosów i urody, a drzewo z którego jest otrzymywane nazwane jest Drzewem Życia. Zawiera w sobie witaminy z grupy A, E i F, naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UVB, ma właściwości łagodzące, mocno natłuszczające co jest bardzo ważne przy tak suchej i skłonnej  do podrażnień skóry jak moja oraz wygładzające. 




Wszystko ładnie brzmi, ale jak to się ma w praktyce ...

Kilka zdań ze strony firmy:

Masło zawiera kompleks wyszczuplający VEXEL

- unikalne połączenie kofeiny i palmitoilokarnityn , wspomagający walkę z nadmiarem tkanki tłuszczowej

wzbogacone jest wyciągiem z alg brązowych, bogaty komfort nawilżania dzięki wysokiej zawartości Masła Shea (80%), obfite w witaminy z grupy E+C, wzbogacone sześcioma olejami: arganowym (EcoCert), avokado (EcoCert) masło przeznaczone jest do wszystkich rodzajów skóry, pozostawia delikatny film nadając skórze aksamitną miękkość, nie powoduje zaczopowania ujść mieszków włosowych, jest ono naturalnym filtrem UV.

Masło jest pomocne również podczas niektórych chorób typu trądzik, łuszczyca.
Nie zawiera parabenów,
można stosować jako balsam do suchej i bardzo suchej skóry.



Opakowanie : 

nie jestem zadowolona... Faktycznie wygląda jak babeczka, taka muffinka apetyczna i do tego ślicznie pachnąca, ale wydobycie tego z opakowania jest koszmarne, ponieważ ma to bardzo gęstą konsystencję i nie wygodnie się wygrzebuje z foremki. Wygląd kuszący, ale w praktyce mało użyteczne.



Gramatura 50g. 

Konsystencja i zapach:

Bardzo bardzo gęsta masa, którą nabieramy na dłoń,o ładnym, delikatnym, świeżym zapachu, który długo utrzymuje się na skórze. 

Moje wrażenia ....





Masełka można używać do masażu jak również jako balsam, mam strasznie suchą skórę, która potrzebuje mocnego i intensywnego nawilżenia, więc w moim przypadku zostało wykorzystane jako balsam intensywnie nawilżający  Po nałożeniu  - na początku jest problem z rozsmarowaniem, ale po chwili kiedy otrzymuje trochę ciepła od naszych dłoni, od razu lekko się rozsmarowuje. Jest wtedy takie miłe uczucie przyjemnego ciepła na skórze. 
Bardzo "tłuste" z pewnością nie do nałożenia przed wyjściem z domu, świetny po kąpieli na noc.
Tak samo jak świetnie pachnie, jeszcze lepiej nawilża. Nie podrażnia skóry nawet po zabiegu depilacji !!!! łagodzi podrażnienie,nie uczula. Na małym skaleczeniu nie czuć podrażnienia ani pieczenia. 

Z pewnością jest dziwne uczucie "tłustej" skóry na początku, bardzo mocno nawilżonej. Rano czułam jeszcze "tłustą" skórę. 
Jeśli ktoś nie lubi takiego uczucia niech sobie odpuści, jeśli ktoś ma skórę suchą i wrażliwą polecam bo warto. 

Jeśli chodzi o jego wydajność to jak na tak małe opakowanie jeszcze połowę mam, ale codziennie się nim nie smaruję, właśnie ze względu na uczucie tłuściocha, ale ze względu na efekt końcowy czyli odpowiednio nawilżoną skórę z pewnością bym się na nie jeszcze raz skusiła .... 


Fakt, że produkt otrzymałam do testów nie wpłynął w żaden sposób na moją recenzję. 





Podobne posty:

5 komentarzy:

  1. ja ją lubię ale tylko za efekt nawilżenia- opakowanie masakra

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie zachwycił zapach i długotrwałe nawilżenie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu, opakowanie mnie przeraża... o.O

    http://cosmola.blogspot.com/2013/05/kolorowe-lato-na-paznokciach.html
    zapraszam Cię na akcję Maliny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza.