Lato zamknięte w słoiczku cz. I

/
7 komentarzy
Ładny tytuł prawda ?? Lato zamknięte w słoiczku - żeby tak można było zamknąć promienie słońca, można zamknąć piasek z plaży, wodę z morza - ale po co to ?? 
Nic zimą nie odda wspomnień i zapachów lata jak .. przetwory. I to właśnie za sprawą       CzarodziejkiSmaków powstała akcja "Lato zamknięte w słoiczku."






Każda z Was może się do nas przyłączyć i wziąć udział, pochwalić się przetworami, nalewkami, sokami tym co można zamknąć w słoiczku i otworzyć w zimowe dni. Właśnie za sprawą tej akcji zrobiłam swój PIERWSZY w życiu dżem jabłkowy !!! :) Strasznie jestem z siebie dumna i pochwalę się Wam tym przepisem.

1 Kg twardych, soczystych jabłek
1 cytryna
50 dkg cukru

jedyne co z tego wszystkiego miałam wg przepisu to - cytryna dokładnie jedna - reszta poszła na oko :)



Jabłka myjemy i obieramy ze skórek, ale SKÓREK nie wywalamy - zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu aż się zrobią miękkie.
Obrane jabłka czyścimy z pestek i środka, kroimy jak nam wygodnie i zostawiamy w rondelku.
Cytrynę myjemy i obieramy ze skórki, której też nie wywalamy tylko kroimy na drobno ( ja zmieliłam w blenderze :P ) i dokładamy do jabłek pokrojonych. Cytrynę przekrawamy na pół i wyciskamy sok na nasze pokrojone jabłka i zasypujemy cukrem.
Jeśli nasze skórki się ugotowały zalewamy wywarem jabłka, wstawiamy na małym ogniu i gotujemy :)
Gotujemy tak długo aż woda nam "wyparuje", jabłka rozmiękną i powstanie gęsta konsystencja.

Słoiki wcześniej włożyłam do zmywarki do temp. 60 stopni i jak się "umyły", były gorące wlewała w nie gorący dżem. :)




Mam 4 własne słoiczki :)
A jaki zapach się roznosił mmmmmmmmmmmmmmm


P.S zdjęcia autorstwa Małej Klusi :)

Pozdrawiam Klusi

Zapraszam również na PnK


Podobne posty:

7 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o wersji z cytrynką ale jak tylko jabłuszka u sąsiadki dojrzeją to na pewno wypróbuję ten przepis:)
    Kiedyś często robiłam dżemy z jabłuszek właśnie tak je rozgotowując ale jakiś czas temu odkryłam zalety cukru żelującego który sprawia że dżemiki są jak "kupne" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeee jakoś cukier żelujący to już nie to samo :P jak bym wcześniej miała o nim pojęcie hihihihi

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) jutro specjalnie rano pojadę do piekarni po ciepłe rogaliki i na śniadanko w sam raz :)

      Usuń
  3. Przyznam, że ja też zawsze bez cytrynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znalazłam przepis z cytrynką no i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Na dniach się pochwalę :)

      Usuń
  4. takie domowe przetwory są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza.