Własny osobisty L. czyli małe prezenciki

/
0 komentarzy
Będę się chwalić :):):): o tak :):) w tym tygodniu mój osobisty, prywatny L. przynosił mi codziennie paczuszki :):) część jakieś wyrwane z życiorysu ankiety i gratisy do nich no i mój mały zakup u Antoniny :):) Tak, tak przyszła paczuszka takie maleństwo, a jakie Skarby w sobie chowała :) 
Po woli od początku:) 
Najpierw była paczuszka dla Małego Misia :) i on się bardzo ucieszył bo lubi śliniaczki :):)


już go przetestowaliśmy, jadalny nie jest :) i wylądował w praniu co znaczy, że się sprawdził :). W środku była również próbka mleczka Bebilon 2, ale na to jeszcze mamy czas i poradnik dla RODZICÓ, nie tylko dla mam i to mi się bardzo podobało, bo jest tam również rozdział "tata".... Zostawię na wierzchu otwarte :)

Paczuszka od Antoniny była oczekiwana ponieważ znajdowało się w niej coś na czym mi zależało :)


tak właśnie to cudeńko w środeczku to technic eyeshadow :):):) moje kolorki, delikatne, naturalne coś czego chciałam :). Postanowiłam od razu je sprawdzić i wymalować sobie nimi oczka. Ja jestem zadowolona mam nadzieję, że Wam też się podoba :)




A jednak to prawda co mówią, a mówią, że mała rzecz, a cieszy :) Antonino Guzik :) dziękuje Ci Kochana bardzo :) 
P.S była jeszcze paczuszka od Johnson & Johnson, ale tamponami nie będę się chwalić :)


Podobne posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za pozostawienie komentarza.